- Strona pocz±tkowa
- Alfred Assollant Niezwykłe choć prawdziwe
- Bohdan Arct Kamikaze
- Bagwell Stella Samotne serca
- Caroline Courtney Duchess in Disguise (pdf)
- The Boston Cooking School Cook Book 1857 1915
- Jordan Penny Serce w rozterce
- Hassel Sven Batalion marszowy
- Dynastia Danforthów 11 Banks Leanne Prywatne śźycie senatora
- Maurensig Paolo Wariant luneburski
- Rochelle, Judith The Hired Wife
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- b1a4banapl.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Brent za... za wszystko.
Brent był poczciwy z kościami. To w nim powinnam
się była zakochać, pomyślała. O ileż łatwiejsze byłoby
Wtedy życie!
- Po to właśnie ma się przyjaciół, Kathy - przerwał
jej nieskładne podziękowania. - A my przecież jesteśmy
przyjaciółmi, prawda?
- No pewnie - odparła bezbarwnym głosem.
Przyjrzała się uważniej jego sympatycznej twarzy,
szczerej i otwartej, uczciwej i dobrej. - Mam wrażenie,
że ci się narzucam - powiedziała.
- Przecież ty zrobiłabyś dla mnie to samo, prawda?
- odparł wzruszając ramionami.
- Oczywiście - potwierdziła bez zastanowienia.
wykonanie - Irena
scandalous
88
- No widzisz. SÅ‚uchaj, idz wymocz siÄ™ porzÄ…dnie
w wannie, a potem walnij się do łóżka. Ja muszę
skosić kilka trawników. Wrócę do domu koło szóstej
i, jeśli będziesz miała ochotę, to wtedy mi o wszystkim
opowiesz. A jak nie, to zjemy obiad, potem wrócisz
sobie do łóżka i kiedy wstaniesz rano, ,świat nie
będzie wyglądał już tak paskudnie. Rano zawsze
wszystko wyglÄ…da lepiej.
Posłusznie zastosowała się do jego poleceń. Ale
kiedy w końcu znalazła się w wygodnym łóżku Brenta,
nie mogła zasnąć. W zupełnym otępieniu wciąż na
nowo przeżywała wydarzenia zeszłej nocy. Tylko
w ten sposób mogła się powstrzymać od wybuchnięcia
płaczem. Czuła podświadomie, że jeśli raz pozwoli
sobie na łzy, to zupełnie się rozklei. A musiała
pozostać silna.
Kiedy Brent wrócił z pracy, zmusiła się do zjedzenia
obiadu, który przygotował i zaraz z powrotem się
położyła. Brent stwierdził, że prześpi się na kanapie
w salonie.
Aóżko było duże i miękkie. W pośpiechu, z jakim
opuszczała swoje mieszkanie, zapomniała, że będzie
jej potrzebna koszula nocna, ale bez najmniejszych
obaw rozebrała się do naga i wśliznęła pod koc.
Zbudził ją jakiś hałas, podniesione głosy i brzęk
tłuczonego szkła. Poderwała się na łóżku, otuliła
szczelnie kocem i podciągnęła go pod samą brodę.
Usłyszała Brenta, który coś nerwowo wykrzykiwał
i jakiś głos - cichy, spokojny, ale zdecydowany.
Kathy poczuła, że skóra cierpnie na niej ze strachu.
Jak on ją wytropił?
Nim zdążyła cokolwiek zrobić, drzwi do sypialni
otworzyły się z trzaskiem i oślepiło ją zapalone światło.
Zimny bezlitosny głos powiedział:
- Nie wierzę ci, Sheridan. No widzisz, że tu jest?
Uwiła sobie gniazdko w twoim łóżku.
wykonanie - Irena
scandalous
89
Kathy próbowała coś powiedzieć, ale sparaliżowany
strachem język odmówił posłuszeństwa. Andre kilkoma
szybkimi krokami przebył pokój i ze zwykłą u niego
arogancją jednym ruchem zerwał z niej koc.
- Całkiem naga - powiedział, szczerząc zęby
w nieprzyjemnym uśmiechu. - Kathy normalnie nie
sypia nago.
- Andre - szepnęła cicho. - Ja nie...
Ale w tym momencie przerwał jej Brent.
- W porządku - powiedział dziwnie donośnym
głosem - skoroś nas przyłapał in flagranti, to chyba
wiesz, co ci pozostaje zrobić?
- Wiem - odparł zimno Andre. - To!
Wziął potężny zamach i rąbnął go w szczękę. Brent
runął na podłogę jak podcięte drzewo. Andre szturchnął
go pogardliwie czubkiem buta, po czym przeniósł
wzrok na Kathy, która leżała niczym sparaliżowana
na wielkim podwójnym łożu.
- Niepotrzebnie posuwałaś się do tak dramatycznych
gestów - powiedział obojętnym tonem. - Wystarczyłoby
powiedzieć, że nie chcesz za mnie wyjść... ty szmato!
wykonanie - Irena
scandalous
ROZDZIAA SZÓSTY
Pierwszego dnia po sierpniowych wakacjach autobus
szkolny odwiózł dzieci nieco wcześniej. Od wylotu
wąskiej błotnistej drogi dobiegł pojedynczy sygnał
klaksonu. Kierowca informował w ten sposób, że
córka Kate właśnie wysiada z autobusu.
- A niech to! - Kate mruknęła pod nosem wstając
od maszyny do szycia. Wybiegła z zagraconego pokoiku,
który nazywała pracownią.
Fleur okropnie nie lubiła, kiedy matka po nią nie
wychodziła. Od razu urządzała dzikie awantury. Pod
tym względem bardzo przypominała ojca. Po plecach
Kate przebiegł chłodny dreszcz. Jednak tak jak przez
ostatnie sześć lat, tak i teraz zepchnęła wspomnienie
ojca Fleur w najdalszy zakamarek pamięci. Było,
minęło, nie mógł już jej skrzywdzić. Odzyskała pełną
kontrolę nad własnym życiem.
Zmieniła nawet imię. Kathy Townsend już nie
istniała. Dotrzymała obietnicy, którą sobie złożyła
słysząc, z jaką pogardą Andre Hunter wymawiał imię
Kathy". Stała się Kat e Townsend, kimś zupełnie
innym.
Pospiesznie zbiegła stromą dróżką obsadzoną
wysokimi drzewami. Nie miała czasu rzucić okiem na
najpiękniejszy widok świata, panoramę urodzajnych
równin półwyspu Coromandel, opadających łagodnie
aż do brzegów zatoki Merciiry, z majaczącymi na
horyzoncie wyspami.
Dochodząc do ostatniego;: zakrętu przed szosą
usłyszała głos Fleur i zmarszczyła brwi. Jej córka
wykonanie - Irena
scandalous
91
była jedynym dzieckiem, które wysiadało w tym
miejscu. Chociaż droga biegła dalej jeszcze trzy
kilometry, prowadziła tylko do zabudowań podupadłej
farmy Kaurinui, której mieszkańcy, państwo Fair-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]