- Strona pocz±tkowa
- Rose Emilie Rodzina Hightowers 02 Przewrotna zemsta
- 110. Marshall Paula Zemsta Rinaldiego
- How to Live on 24 Hours a Day [Arnold Bennett]
- Jules Bennett Słodka zemsta
- CRC Press Access Device Fraud and Related Financial Crimes
- Makuszynski Kornel Awantury arabskie
- Williams Cathy Kaprysy milionera
- Carter Rosemary NierozśÂ‚ć…czni
- JAN TWARDOWSKI WIERSZE
- Kok_Auke,_Michielsen_D
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- b1a4banapl.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Nigdy jeszcze nie odczuła, by ktoś pragnął jej tak bardzo, że nie mógł
czekać ani minuty dłużej.
Kiedy Brady postawił ją z powrotem na dywanie, całując dalej w usta,
ciało Samanthy drżało z rozkoszy, a ona sama była zbyt zmęczona, by
protestować, kiedy Brady wysuwał się z jej objęć.
To, że tak bardzo jej pożądał, niesamowicie ją podniecało. Stali oparci
o ścianę, dysząc ciężko i powoli wracając do rzeczywistości.
Co ona takiego zrobiła, że ten niesamowity facet tak bardzo jej
pragnie?
Musimy się odświeżyć mruknął, po czym ugryzł delikatnie jej
opalone ramiÄ™.
Ależ mamy rezerwację.
Jego wargi pieściły jej ucho. Nie mogli przestać się dotykać.
Zmienię ją szepnął jej prosto do ucha, a ją przeszył dreszcz.
Nie mam siły zaprotestowała nieśmiało, lecz Brady wziął ją w
ramiona i zaniósł do łazienki.
Był tak dobrze zbudowany i silny, że miała wrażenie, że jest lekka jak
piórko.
W takim razie to ja będę musiał cię umyć.
Zjedli kolację w doskonałej restauracji o nastrojowym wnętrzu.
97
R
L
T
Przygotowano dla nich stolik dla dwojga, na którym stały świece. Jedzenie
było wyśmienite.
Jednak Brady emu trudno było się skupić na czymkolwiek innym niż
to, jak wspaniale i seksownie Samantha wyglÄ…da w sukience na
ramiączkach. Upięła włosy w kok, wyciągając z niego kilka pasm i
opuszczajÄ…c je na ramiona.
Wyglądała jak kobieta, która naprawdę jest kochana.
Widział spojrzenia, jakimi obdarzali ją w restauracji mężczyzni, jednak
nie czuł zazdrości. Był zadowolony, że mężczyzni na nią patrzą. Samant
ha należała do niego i ten fakt przepełniał go dumą.
Odkąd to zaczął myśleć o Samancie jako o swojej kobiecie? Jeśli w
porÄ™ nie zatrzyma tych rozbuchanych emocji, zakocha siÄ™ w niej bez
pamięci.
Myślałam o tym, żeby urządzić spa na terenie kurortu mówiła
Samantha, najwyrazniej chcąc wyrwać go z zamyślenia.
SÅ‚ucham?
Uważam, że powinniśmy zacząć od zrealizowania pomysłu na
budowę spa. Samantha położyła swoje szczupłe ręce na stole.
Skontaktowałam się już z szefem firmy budowlanej, który zajmuje się
takimi rzeczami. Mógłbyś rzucić okiem na plany, które mi przysłał?
Jasne.
Wszystko w porządku? zapytała. Jesteś taki zamyślony.
Czy wszystko jest w porzÄ…dku?
Uśmiechnął się, żeby jej nie martwić, po czym skinął głową.
Tak. Myślę o pracy. Mój brat zajmuje się firmą do czasu mojego
powrotu.
Szczęściarz z ciebie, że go masz.
98
R
L
T
Brady nie mógł temu zaprzeczyć.
Możemy obejrzeć te plany po kolacji. Ale musisz mieć świadomość,
że zrealizowanie takiej budowy tylko pogłębi konflikt między tobą a ojcem.
Samantha odwróciła wzrok i skrzywiła się mimowolnie.
Skoro on już tu nie dowodzi, nie sądzę, żeby miał prawo mnie
krytykować. Poza tym mój brat nie musi wiedzieć o każdym moim
przedsięwzięciu.
Brady uścisnął jej dłoń.
Twój ojciec sprawił ci ból, mianując twojego brata na najważniejsze
stanowisko w firmie.
Powinnam była się domyślić, że nie zostanę wzięta pod uwagę na
żadne inne stanowisko poza tym jednym tutaj.
Zwiadomość, że Samantha tak nisko się ocenia i że w tym
hierarchicznym rodzinnym układzie marnują się jej zdolności, sprawiała, że
rozdzierało mu się serce.
Zastanawiał się, w jaki sposób mógłby poprawić jej sytuację, a
jednocześnie odzyskać kurort...
Osiągnięcie tych dwóch rzeczy naraz było nierealne. Co oznacza, że
będzie musiał dokonać wyboru.
99
R
L
T
ROZDZIAA DWUNASTY
Samantha trzymała w ręku test ciążowy i wpatrywała się w niego ze
zdumieniem.
W tej chwili nie miała pojęcia, czy zaraz zwymiotuje, czy zacznie
skakać z radości.
Upłynęły zaledwie dwa tygodnie od dnia, kiedy to Brady przyjechał z
San Francisco. Owego wieczoru byli zbyt spragnieni siebie, by pomyśleć o
zabezpieczeniu. Kiedy to sobie uświadomiła, zrobiło jej się gorąco.
Dziecko.
Dziecko Brady ego.
Przysiadła na krawędzi wanny i oddychała głęboko, powoli i
spokojnie. No, w każdym razie powoli.
Zwykle regularny jak w zegarku okres spóznił się zaledwie trzy dni.
Na razie nie zauważyła żadnych symptomów. Położyła drżącą dłoń na wciąż
jeszcze płaskim brzuchu. Wkrótce będzie więcej oznak.
Jak zareaguje na to Brady? Nie wypowiedzieli nawet dwóch
najważniejszych słów, które powinny być wyartykułowane, zanim zostanie
poczęte dziecko.
Tyle tylko, że ona go pokochała. Ta relacja nie
pochłonęłaby jej tak bardzo, gdyby nie uczucie. Nie opowiedziałaby
Brady emu o matce, nie podzieliłaby się z nim kłopotami związanymi z biz-
nesem, gdyby się nie zakochała.
Kiedy poczuła, że lada chwila łzy popłyną po jej policzkach, wstała i
zaczęła się szykować do pracy.
Ubrała się, uczesała włosy i zrobiła makijaż.
100
Musiała dzisiaj wcześnie rano wyjść do apteki, modląc się, by nikt jej
nie rozpoznał. Naprawdę nie marzyła o tym, by ktoś poinformował o jej
ciąży ojca lub brata, albo jeszcze gorzej, Brady ego, zanim sama to zrobi.
Jak ona przekaże im tę wiadomość?
Miała nadzieję, że Brady się ucieszy, ale zrozumiałaby, gdyby nie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]