- Strona pocz±tkowa
- Anderson Poul StraĹź Czasu Tom 1 StraĹźnicy Czasu
- Anderson Kevin J. & Moesta Rebecca Najciemniejszy rycerz
- Anders Karen Naga prawda
- Anderson, Poul Three Worlds to Conquer
- Anderson & Dickson Hokas Pokas
- Sanderson Gill Pragne tylko Ciebie
- Caroline Courtney Duchess in Disguise (pdf)
- 295. Knoll Patricia Dziewczyna Clantona
- Graham Masterton Studnie PiekieśÂ‚
- 076.MśÂ‚odzi Rycerze Jedi 2 Akademia Ciemnej Strony
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- tematy.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Ale ja wcale jej nie podjęłam zaprotestowała
słabo. Ty to zrobiłeś.
Co takiego?
Miałeś pacjentkę. Rozpoznano u niej przedwcze-
sną menopauzę. Wróciłeś na weekend i ubolewałeś, że
NIE TYLKO W ZWITA 149
jest wciąż samotna i zestarzeje się przedwcześnie.
,,Biedna dziewczyna , powiedziałeś. ,,Kto ją teraz
zechce? Ona była młodsza ode mnie.
Poczuł, że blednie.
Kate, było mi jej żal.
Wiem. Ale ja nie chciałam twojej litości.
Potrząsnął głową.
Miałabyś moje współczucie, ale też i moją mi-
łość. Czy to mało? Czy to tak mało znaczyło dla ciebie,
że odeszłaś?
Nie zniosłabym tego, gdybyś był ze mną z litości.
Biedna Kate, myślałbyś. Nie jest nawet prawdziwą
kobietÄ….
Och, na miłość boską, nie próbuj sobie tego
wmówić. Oczywiście, że nią jesteś.
Nieprawda. Jestem pustÄ… skorupÄ…, starÄ… i wytartÄ….
Nie mam ci nic do zaoferowania.
Oliver popatrzył na nią przerażony. Ona naprawdę
w to uwierzyła. Naprawdę uwierzyła w te bzdury.
Katie, nie rób nam tego poprosił. Kocham cię.
Zawsze będę cię kochał. Nie mogę bez ciebie żyć.
Ale chcesz mieć dzieci. Mógłbyś je mieć z jakąś
innÄ… kobietÄ…...
Nie chcÄ™ dzieci innej kobiety! wykrzyknÄ…Å‚.
ChcÄ™ twoich dzieci, naszych dzieci. A skoro nie
możemy ich mieć, to trudno. Jakoś się z tym pogodzę.
Potrzebuję ciebie, Kate. Bez ciebie moje życie nie ma
sensu.
W końcu o mnie zapomnisz. Mógłbyś poślubić
Judy...
Przestań. Nie chcę poślubić Judy! Poślubiłem
ciebie, i ciebie kocham. Nie chcÄ™ nikogo innego
150 CAROLINE ANDERSON
i nikogo innego nie będę miał. Nigdy. Chcę ciebie. To
dlatego prosiłem cię, żebyś została. Nie tylko na świę-
ta, ale na zawsze. Kiedy wróciłem do domu, a ciebie
w nim nie było... I kiedy znalazłem ten list...
Głos mu się załamał. Potrząsnął głową, na jego
twarzy malowało się cierpienie. Zamknął oczy, nie
mając już siły na nią patrzeć. I wtedy poczuł na sobie
jej ręce.
Oliverze?
Och, Katie...
ObjÄ…Å‚ jÄ…, tulÄ…c do piersi.
Chciałabym ci wierzyć wyszeptała. Spędzi-
łam pięć lat, wmawiając sobie, że podjęłam właściwą
decyzję. Ale cały czas za tobą tęskniłam.
Przytulił ją mocniej.
Dlaczego mi nie powiedziałaś? spytał.
Dlatego, że cię znam. Myślałam, że będziesz
chciał ze mną zostać z poczucia obowiązku, a po latach
mnie znienawidzisz.
Z poczucia obowiązku? Roześmiał się i wpat-
rzył w nią oczami mokrymi od łez. Czy to wygląda na
poczucie obowiÄ…zku? Kate, ja ciÄ™ potrzebujÄ™.
A ja potrzebujÄ™ ciebie, rozpaczliwie, ale myÅ›-
lałam, że jeśli pozwolę ci odejść...
Za dużo myślisz. Obiecaj mi coś. Nigdy nie
podejmuj za mnie decyzji. Pięć lat, Kate. Pięć lat
byliśmy osobno, samotni i zrozpaczeni. Jak mogłaś
nam to zafundować?
Przepraszam, nie masz pojęcia, jak mi przykro.
Nie płacz. Już nigdy więcej nie płacz. Po prostu
jedz ze mnÄ… do domu i zacznijmy wszystko od po-
czÄ…tku.
NIE TYLKO W ZWITA 151
Jutro obiecała. Nie teraz. Nie tej nocy. Tej
nocy chcę, żebyś mnie tulił. Jutro może pozwolę ci
zawiezć się do domu.
PochyliÅ‚ gÅ‚owÄ™ i úsmiechnÄ…Å‚ siÄ™ przez Å‚zy.
Może zostaniemy tutaj?
Roześmiała się i położyła głowę na jego piersi.
Wez mnie do łóżka.
Z przyjemnością odparł.
Oliverze?
Mhm...
Kate uśmiechnęła się z pobłażaniem. Jest zmęczo-
ny. Nic dziwnego. Spędził przecież całą noc na przeko-
nywaniu jej, że jest prawdziwą kobietą. W końcu mu
uwierzyła.
Popatrzyła za okno. Był słoneczny, mrozny dzień.
Usiadła na łóżku i odrzuciła kołdrę.
Hej, leniuszku.
Mhm...
Wstawaj, dzień jest taki cudowny!
Oliver bez pośpiechu otworzył oczy, spojrzał na nią
i úsmiechnÄ…Å‚ siÄ™.
Oczywiście, że jest cudowny, w końcu jesteśmy
znów razem. I to na dobre, mam nadzieję?
Uśmiechnęłasię, rozpraszając natychmiast jego wąt-
pliwości.
Spokojna głowa, już się mnie nie pozbędziesz.
To dobrze. Wracaj do łóżka.
Nie. Nie chcę cię już bardziej męczyć, musi mi
ciebie starczyć do końca życia. Poza tym mamy coś do
zrobienia. Musimy wszystkich zawiadomić. Twoją ro-
dzinÄ™, mojÄ…...
152 CAROLINE ANDERSON
I Judy. Pilnuje psów. Musisz jej podziękować, to
ona mnie tu wysłała.
Kate poczuła, że jej serce jest przepełnione miłością
do całego świata.
Zrobię to powiedziałaz uśmiechem gdy tylko
wrócimy do domu.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]