- Strona pocz±tkowa
- Roberts Nora_Pasja Ĺźycia
- Konta wynikowe
- Guild Wars Mesmer Gu
- 387,_DUO_Metcalfe_Josie_ _Rozdzina_ze_snow
- ep08r4
- Amy Lane Little Goddess 03 Bound
- Anital Loos Gentlemen Prefer Blondes (pdf)
- Krahn Betina Ukryty pśÂ‚omieśÂ„ (Skaza)
- Anthology Sins of Spring
- F Paul Wilson Repairman Jack 01 Legacies
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- b1a4banapl.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
".Z ł o t y ś r o d e k niejest środkiem czysto zewnętrznym, jaki da się wymierzyć między
dwiema skrajnościami, lecz jest to ś r o d e k r o z u rn u, który odmierza stan najlepszy
pod kątem dobra ludzkiego. Jeśli więc stoi przed nami misa pełnajedzenia, to nie chodzi
o to, by zjeść połowę (co byłoby środkiem rzeczy), ale tyle, ile dla nas będzie
najzdrowiej.Czasami zjemy wszystko, czasem połowę, a bywa, \e w ogóle nic nie zjemy.
Nawet gdy nie zjemy nic, to będzie to równie\ środek, optimum dla nas, gdy zaś zjemy
tylko trochę, to mo\e to być jUś za du\o, gdy na przykład dana potrawa nam szkodzi.
Złoty środek wyznacza rozum, a nie rzecz.Usprawnienie poszczególnych władz
prowadzić ma do tego, aby były posłuszne rozumowi w osiąganiu właściwego środka. To
zaś w konsekwencji doprowadza do takiej kondycji moralnej człowieka, dzięki której
posiada on to, co po grecku nosiło nazwę hexis proajretike - sprawność samodzielnego
postępowania zgodnie z prawem moralnym.Takiego usprawnienia władz nie da się
zmechanizować z tej
58
przyczyny , \e nawyk powoduje działanie bezmyślne i poza wolą, tutaj natomiast ciągle
musimy dobro rozpoznawać, bo i środek ciągle mo\e się zmieniać. Za ka\dyrn razem musimy
je od nowa chcieć, bo przecie\ wiele rzeczy i ró\ne miary konkurują, byśmy je chcieli.
Nabycie odpowiednich cnót pozwala na względnie łatwe i szybkie, a nawet przyjemne pójście
za słusznym dobrem, choćby było ono z początku trudne i przykre. Kryterium dla cnoty
stanowi bowiem nie przykrość, ale słuszne dobro, bo nie chodzi o to, by dokonywać
heroicznego wysiłku pokonywania siebie, lecz byjak najsprawniej pójść za dobrem, włączając
w to równie\ siłę, jaką daje przyjemność. Tak pojęta cnota riie jest te\ wykwintną
przykrywką dla wad czy złych decyzji, nie maniery stanowią o dobru moralnyrn, ale
wewnętrzne usprawnienia i słuszne decyzje.w zasadzie wszystkie sfery ludzkiego \ycia
osobowego wymagają usprawnienia, a więc potrzebne są w nich cnoty.Niektóre cnoty nale\ą
do porządku czysto poznawczego, bo choć ka\dy człowiek poznaje, to nie ka\dy jest
naukowcem, zatem opanowanie pewnej dyscypliny naukowej wymaga odpowiednich
umiejętności. Innych umiejętności potrzebuje artysta, rzemieślnik czy technik. Pierwsze to
cnoty dianoetyczne, drugie zaÅ› to cnoty pojetyczne. Ale sÄ… te\ cnoty usprawniajÄ…ce nasze
postępowanie moralne, to są właśnie cnoty etyczne.Jeśli zadaniem naukowcajest umiejętne
poznawanie prawdy, a artysty właściwe wytworzenie czegoś, to w porządku moralnym chodzi
o umiejętność troszczenia się o dobro ludzkie, które na ró\ne sposoby mo\e być
zagro\one.Wymienić tu mo\na cztery podstawowe cnoty. Pierwszą jest r o z t r o p n o ś ć,
która polega na usprawnieniu samego rozumu, aby był zdolny dobro takie odczytać. Drugą
jest u rn i a r k o w a n i e polegające na umiejętności panowania nad uczuciami przyjemnymi
i przykrymi, gdy\ te uczucia mogą nas od obiektywnego dobra odwieść.Trzecią jest rn ę s t w
0, którego zadaniem jest panowanie
59
nad uczuciami strachu i bólu, gdy\ te, podobnie jak poprzednie, popchnąć nas mogą w
niewłaZCiwym kierunku.W reszcie czwartą cnotą jest s p r a w i e d 1 i w o ś ć, która ma
tak wychować wolę, aby miała ona na względzie nie tylko nasze, osobiste dobro, ale
równie\ dobro innych ludzi, którzy jako ludzie mają takie same prawa jak i
my.Sprawiedliwość jest więc stałą wolą oddawania tego, co komuś się nale\y.Te cztery
cnoty są ze sobą wzajemnie powiązane, choć nie są sobie równe. Najwa\niejszą jest
roztropność, potem sprawiedliwość, następnie męstwo, a na koniec umiarkowanie.
Zazwyczaj ludzie w sposób zdroworozsądkowy doce~ niają znaczenie tych cnót, choć nie
rozumieją głębiej, o co w nich dokładnie chodzi, ani te\ nie wiedzą, jak te
cnotyi!rozwinąć. Czasami te\ mylą cnoty z wadami, mówiąc na:,,1 przykład, \e człowiek
sprytny czy chytry jest mądry lub!1 roztropny. Płynie to głównie stąd, \e bogactwo
naszego :języka, który wyrósł na łacinie, oderwane zostało od obiektywnego układu
rzeczy i kontekstu kultury klasycznej. I Tymczasem coś jest cnotą tylko wówczas, gdy
przyporząd~'ii, kowane jest słusznemu dobru. Spryt więc świadczy o in~" !teligencji, ale
nie o cnocie, bo skierowany jest ku złu. Inne terminy, jak np. "wiemość", są neutralne
moralnie, dopiero gdy wiemy, do czego wiemość się odnosi, mo\emy ją ocenić, bo
przecie\ wiemość dla złej sprawy, np. wiemość komunizmowi, to nic dobrego, lepsze ju\
jest wahanie, a najlepsza rezygnacja.Wiele zamętu powstało tu na skutek braku
właściwego wykształcenia wielu współczesnych pisarzy, którzy za po~ średnictwem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]