- Strona pocz±tkowa
- Drzwi do lata
- 572duo. Kendrick Sharon Miłość po włosku1
- Ashley, Tiffany Love Script
- Diana Palmer Big Spur,Texas 02 Passion Flower
- Leclaire Day Nie ma tego zśÂ‚ego
- Diana Lee A Taste for Blood
- Wallace, B. Alan. The Taboo of subjectivity
- Roberts Nora_Pasja śźycia
- Clive Barker Ksiega Krwi 2
- 02 ksiazka dlaczego
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- ninue.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Jak zwykle z powagą i rzetelnością podchodził do swoich obowiązków.
- A gdybym powiedziała, że mam ochotę na coś mocniejszego? - odparła,
marszcząc brwi. - Może kieliszek wina albo szklankę piwa?
- Usłyszałabyś ode mnie, że podczas pierwszego trymestru przyszła
matka może sobie co prawda pozwolić na odrobinę słabego alkoholu, ale
lekarze odradzajÄ…...
- Markusie, litości! - jęknęła, rzucając torebkę na krzesło z wysokim
oparciem. - Przestań!
- O co ci chodzi?
- Chcesz za mnie decydować!
- Nieprawda! - upierał się. - Zamierzałem tylko...
- Jasne! Wiem, jak to się skończy. Będziesz mną komenderować,
oczekując, że bez sprzeciwu podporządkuję się twoim poleceniom. Nie
zapominaj, że to ja jestem w ciąży!
- Ale nosisz w łonie moje dziecko - powiedział cicho.
RS
57
- Owszem, jednak poczęliśmy je przypadkowo. Tak właśnie było! Nawet
nie jesteśmy sobie bliscy. Trudno nas uznać za kochanków. Czy mogę z
dumą mówić wszystkim, że urodzę ci dziecko? Bzdura! Traktujesz mnie jak
inkubator...
- Nie waż się tak mówić! - Chwycił ją za ramiona mocno, ale ostrożnie,
żeby nie poczuła bólu.
- Prawda w oczy kole?
- Bzdury. - Energicznie pokręcił głową. - Negatywne myślenie nie
wyjdzie na zdrowie ani tobie, ani dziecku. Zamiast się kłócić, poszukajmy
rozsądnego wyjścia z sytuacji. - Podszedł bliżej i objął ją mocno. - Oboje
musimy zachować pogodę ducha - szepnął czule.
- Wiem. - Pokiwała głową. Odsunął się trochę i spojrzał jej w oczy.
- %7ładnych zmartwień, Donno, zgoda? Nie chcę, żebyś zaprzątała sobie
głowę codziennymi problemami, nie mówiąc już o tych wydumanych.
- Niczym się nie martwię - odparła buntowniczo.
- Ja natomiast mam zbyt wybujałą wyobraznię, która podsuwa mi
mnóstwo niepokojących obrazów - powiedział z uśmiechem.
- Martwisz siÄ™ o mnie?
- I to jak!
- Co spędza ci sen z powiek? - Popatrzyła na niego wyczekująco.
- Mieszkasz na pierwszym piętrze, nad herbaciarnią
- zaczaj ostrożnie.
Donna natychmiast się zirytowała. Kiedy chciał się z nią kochać, uznał
jej mieszkanie za odpowiednie miejsce, a teraz nagłe przestało mu się
podobać.
- Jakie masz zastrzeżenia?
- Co zrobisz, jeśli w kuchni na parterze wybuchnie pożar? - spytał,
szczerze zaniepokojony.
- To mało prawdopodobne. - Spojrzała na niego z politowaniem.
- Sama nie wiesz, na co się narażasz! Piece wybuchają, a w instalacji
elektrycznej może nastąpić zwarcie. Ciągle się słyszy o takich przypadkach.
Co zrobisz, jeśli złodziej włamie się do twojego domu?
- Nie ma takiej możliwości. Codziennie obchodzę cały budynek i
sprawdzam zamki. W oknach mam szyby anty- włamaniowe i wzmocnione
futryny.
- Ale jesteś tam sama jak palec! - oznajmił z tryumfem, jakby podsunęła
mu kolejny argument. - Za miesiąc trudniej ci będzie się poruszać i robić
codzienny obchód.
RS
58
- Z twego opisu wynika, że wkrótce stanę się wielka i ciężka jak
wieloryb - burknęła i popatrzyła na niego podejrzliwie. - Skąd tyle wiesz o...
odmiennym stanie? - zapytała ironicznie.
- Poszedłem do księgarni i kupiłem wszystkie poradniki, jakie tylko
udało mi się znalezć. Już je przeczytałem - przyznał trochę zakłopotany i
uśmiechnął się nieśmiało.
- Ile ich było? - westchnęła.
Szybko policzył na palcach.
- Cztery dotyczące samej ciąży, pięć na temat pierwszego roku życia
niemowlęcia, a do tego...
- Rozmawiałam z moją lekarką i wiem wszystko, co powinnam wiedzieć.
- I tu się mylisz! - Umilkł i zaczął rozlewać do szklanek wodę mineralną,
jakby próbował zyskać na czasie. - Możesz się ze mną spierać dla zasady,
ale w głębi serca na pewno przyznasz mi rację.
- Nie ukrywam, że mi zaimponowałeś. Jesteś doskonale przygotowany
do rozmowy - pochwaliła z sarkazmem.
- No pewnie! Dzięki za komplement - odparł pogodnie, nie zwracając
uwagi na jej sarkazm. - Wróćmy do tematu. Mieszkanie nad herbaciarnią
jest ładne i wygodne, ale nie nadaje się dla kobiety w ciąży. Dlatego
postanowiłem, że zamieszkasz tutaj.
RS
59
ROZDZIAA ÓSMY
Donna była tak zaskoczona propozycją Markusa, że nie mogła
[ Pobierz całość w formacie PDF ]