- Strona pocz±tkowa
- Fred Saberhagen Vlad Tepes 03 Vlad Tapes
- Żšdza złota Primke Robert, Szczerepa Maciej, Szczerepa Wojciech
- Lien_Merete_ _Zapomniany_ogród_03_ _Hotel_pod_Białą Różą
- Franklin W Dixon Hardy Boys Case 03 Cult of Crime
- Wojownik Trzech Światów 04 Strażnicy Kościuszko Robert
- 03. Dynastia z Bostonu WhiteFeather Sheri Skandal milosny
- Eliza Gayle [Pentacles of Magick 03] The Healing (pdf)
- Naomi Kritzer Dead Rivers 03 Freedom's Sisters
- Joyee Flynn The O'Hagan Way 03 A Zane Po'Boy
- Lauren Dane Cascadia Wolves 03 TriMates (EC)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- fotoexpress.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Gdzie podział się tatuaż Grace? - pomyślał, nadal
oszołomiony widokiem jej nagiego ciała. Ile miała wtedy
lat? Dziewiętnaście? - Bradley, znajdz sobie lepsze miejsce
na to zdjęcie. - dodał równie spokojnie.
- Dobrze, panie poruczniku.
Odwracając się, Seth jeszcze raz rzucił okiem przez
ramiÄ™.
- A poza tym jest lepsza w naturze - dodał. -
Znacznie lepsza.
Po wyjściu szefa z szatni Marshall nabrał głęboko
powietrza. Spojrzał na kolegę.
- Bradley - mruknął - masz więcej szczęścia niż
rozumu.
Zwitało, gdy Seth wrócił wreszcie do domu. Przez
cały czas zajmował się koszmarnym morderstwem w
dzielnicy Bethesda. Będzie mógł zamknąć śledztwo, gdy
otrzyma raport lekarza sÄ…dowego i wyniki autopsji
potwierdzające to, czego sam wcześniej zdołał się
dowiedzieć. Trzydziestosześcioletni mężczyzna, który
prowadził spokojne i wygodne życie, dobrze zarabiając
jako programista, nagle przestał oglądać telewizję, podniósł
się z kanapy, załadował rewolwer i w ciągu mniej więcej
dziesięciu minut pozbawił życia trzech członków
najbliższej rodziny, a zaraz potem samego siebie.
Zdaniem Setha motywy tej zbrodni były nie do
ustalenia. Mógł wrócić do domu dwie godziny wcześniej,
ale postanowił wykorzystać różnicę między czasem
lokalnym a europejskim na przeprowadzenie kilku rozmów
telefonicznych. Zadawał pytania, zdobywał informacje.
180
Mozolnie dopasowywał elementy układanki. Powoli w jego
głowie tworzył się obraz Gregora DeVane'a - człowieka
bardzo bogatego, mającego prestiż i władzę; obcującego z
ludzmi równie majętnymi i wpływowymi jak on sam;
prowadzÄ…cego wielkie interesy; bez rodziny.
W tych wszystkich informacjach nie da się wynalezć
niczego podejrzanego, myślał Seth, zamykając za sobą
frontowe drzwi. Był zawiedziony.
Nie było też żadną zbrodnią posyłanie róż pięknej,
młodej damie. Nie nasuwał także większych podejrzeń
fakt, iż DeVane był kiedyś związany z kobietą, która potem
zniknęła. Ale to, że żył z jeszcze inną, zainteresowało
Setha. Tym razem chodziło o Francuzkę. Piękną
primabalerinÄ™, uchodzÄ…cÄ… za najlepszÄ… tancerkÄ™
dziesięciolecia. Znaleziono ją martwą we własnym pary-
skim domu, zmarła w wyniku przedawkowania
narkotyków.
Sąd uznał jej śmierć za samobójczą, chociaż
wszyscy przyjaciele zgodnie oświadczyli, że piękna
tancerka nigdy nie zażywała narkotyków. Prowadziła
zdrowy tryb życia i bardzo dbała o kondycję fizyczną.
Policja przesłuchiwała DeVane'a, ale była to tylko czysta
formalność. Dokładnie o tej porze, o której młoda
primabalerina zapadła w narkotyczną śpiączkę i zaraz
potem zmarła, ambasador przebywał w Białym Domu,
zaproszony na audiencjÄ™.
Zarówno jednak Seth, jak i włoski policjant, uznali,
że mają do czynienia ze zdumiewającą zbieżnością.
DeVane jest kolekcjonerem, pomyślał Seth.
Amatorem pięknych przedmiotów i pięknych kobiet.
Człowiekiem, który potrafił dwukrotnie przepłacić wartość
drogocennego szmaragdu dlatego, że z tym kamieniem była
181
związana jakaś legenda. Seth postanowił przekonać się, ile
jeszcze wątków dotyczących ambasadora uda mu się ze
sobą powiązać. Zaraz potem odbędzie rozmowę z tym
człowiekiem.
Wszedł do salonu. W świetle lampy ujrzał Grace.
Zwinięta w kłębek, spała na kanapie. Był przekonany, że
pojechała do Cade'a. Co tutaj, do licha, jeszcze robiła?
Została. Powiedziała, że będzie czekać. Jeszcze
nigdy żadna kobieta na niego nie czekała. I nigdy nie
życzył sobie, aby to robiła. Setha ścisnęło w gardle. Poczuł
przypływ wzruszenia i czułości. Jego serce było zagrożone,
przestawało do niego należeć. Za wszelką cenę musi je
odzyskać. Zapragnął nagle odwrócić się na pięcie, zostawić
Grace i wrócić do swej uporządkowanej, stabilnej
egzystencji.
Gdy okazało się, że stał się całkiem bezwolny,
przeraził się jeszcze bardziej. Nie potrafił zdobyć się na
żaden ruch.
Pomyślał, że ta kobieta wkrótce się nim znudzi.
Straci zainteresowanie związkiem, na który zdecydowała
się pod wpływem impulsu, kierowana porywem zmysłów.
A jak zakończy znajomość? Będzie robić uniki? Nie, to nie
było w jej stylu. Na pewno uczyni to odważnie i bez
żadnych niedomówień. Tak właśnie postępowała.
Początkowo chciał wierzyć, że jest zimna i wyrachowana,
ale okazało się to nieprawdą. Była kobietą ciepłą,
spontaniczną i o gołębim sercu. Równocześnie jednak, jak
sądził, nietrwałą w uczuciach.
Nachylił się nad kanapą i badawczo przyglądał się
śpiącej. Miała napiętą twarz, a na czole pionowe
zmarszczki. Coś musiało ją dręczyć we śnie. Co za
koszmary nękały ją po nocach? Jakie miała zmartwienia?
182
Biedna, mała, bogata dziewczynka, pomyślał. Zrobiło mu
się jej żal. Delikatnie roztarł palcem zmarszczki na czole
śpiącej, a potem ostrożnie wziął ją w objęcia.
- Chodz, dziecino - szepnął. - Czas iść do łóżka.
- Nie. - Zaczęła się wyrywać i odpychać Setha. -
Nie. Czyżby nadal męczył ją jakiś koszmar senny?
Szczerze zmartwiony, przygarnÄ…Å‚ jÄ… do siebie.
- To ja, Seth. Nie masz się czego obawiać. Jestem z
tobÄ….
- Obserwuje mnie. - Skryła twarz w zagłębieniu
męskiego ramienia. - Z zewnątrz. Z każdej strony. Bez
przerwy śledzi.
- Ciii... Nie ma tu nikogo.
Ruszył w stronę schodów. Dopiero teraz zrozumiał,
dlaczego zastał oświetlony cały dom. Zapaliła wszystkie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]