- Strona pocz±tkowa
- William Mark Simmons Undead 1 One Foot in the Grave
- Hellbound Fury Mark Ellis(1)
- Breeds 07 Megan's Mark
- Demons of Eden Mark Ellis(1)
- 008.Lee_Rachel_Miejsce_na_ziemi
- 0910. Roe Paula Dziewczyna z prowincji
- Morgan Sarah Medical Duo 475 Ponowne zarć™czyny
- Flemming, Ian James Bond 12 You Only Live Twice By Ian Fleming
- tech note dedicated heartbeat interface
- Kleypas Lisa Gamblers 3 Against The Odds (Where's My Hero)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- b1a4banapl.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
głupcem, jaki istnieje. A także najbardziej ekscentrycznym. Nie ma ani
jednego pisanego prawa, w Biblii i poza nią, które nie miałoby jednego
tylko celu i jednej intencji - ograniczenia lub unicestwienia prawa Boga.
Rzadko kiedy potrafi wziąć goły fakt i wysnuć z niego inny niż błędny
wniosek. Nic nie może na to poradzić; jest to rodzaj nieładu, który panuje
w jego umyśle tak właśnie skonstruowanym. Rozważcie rzeczy, które on
uznaje, i osobliwe wnioski, jakie z nich wyciÄ…ga.
Przyznaje na przykład, że Bóg stworzył człowieka. Stworzył go bez
człowieczego pragnienia lub wiedzy.
Wydaje się, że jasno i bezspornie czyni to Boga, i tylko samego Boga,
odpowiedzialnym za ludzkie czyny. Lecz człowiek temu zaprzecza.
Przyznaje, że Bóg stworzył aniołów doskonałych, bez skazy, odpornych
na ból i śmierć, i że gdyby chciał, mógłby być równie łaskawy dla
człowieka, lecz zaprzecza, jakoby miał po temu jakiekolwiek moralne
zobowiÄ…zania.
Przyznaje, że człowiek nie ma moralnego prawa karać ze złośliwym
okrucieństwem spłodzonego przez siebie dziecka bolesnymi chorobami i
śmiercią, lecz nie chce ograniczyć przywilejów Boga w wypadku dzieci
spłodzonych przez niego.
Biblia i statuty ludzkie zakazują morderstwa, cudzołóstwa, nierządu,
kłamstwa, zdrady, rabunku, ucisku i innych zbrodni, lecz utrzymują, że te
prawa nie obowiązują Boga i może je łamać, kiedy chce.
Przyznaje, że Bóg obdarza każdą istotę ludzką temperamentem i
usposobieniem; przyznaje, że człowiek w żaden sposób nie może zmienić
swego temperamentu, lecz musi na zawsze pozostać w jego władaniu. A
przecież, jeśli jeden człowiek byłby pełen straszliwych namiętności, a drugi
pozbawiony ich, jest rzeczą słuszną i rozumną karać jednego za jego
zbrodnie, a drugiego nagradzać za powstrzymanie się od zbrodni.
No, zastanówmy się nad tymi dziwactwami.
Temperament (usposobienie).
Wezmy dwa skrajne przeciwieństwa temperamentu - kozła i żółwia.
%7ładna z tych istot nie stwarza własnego temperamentu, lecz rodzi się z
nim, tak jak człowiek, i podobnie jak człowiek nie może go zmienić.
Temperament jest prawem Boga, zapisanym własną rękę Boga w sercu
każdej istoty, i trzeba go słuchać i będzie się go słuchać wbrew wszelkim
ograniczającym lub zakazującym ustawom, niechby pochodziły skąd chcą.
Doskonale, dominującym rysem temperamentu kozła jest lubieżność,
prawo Boga w jego sercu, i musi go słuchać i będzie go sluchał przez cały
dzień w okresie rui, nie spoczywając nawet po to, żeby jeść lub pić. Jeśli
Biblia mówi do kozła: "Nie będziesz uprawiał nierządu, nie będziesz
cudzołożył", to nawet człowiek - tępogłowy człowiek - pozna się na
głupocie tego zakazu i przyzna, że kozła nie powinno się karać za to, że
słucha prawa swego Stwórcy. A przecież uważa on za rzecz słuszną i
sprawiedliwą, że człowieka powinno się poddać temu zakazowi.
Wszystkich ludzi. Wszystkich po równi.
Wygląda to głupio, ponieważ wskutek temperamentu, który jest
prawdziwym prawem Boga, wiele ludzi to kozły, które nie mogą
powstrzymać się od popełniania cudzołóstwa, jeśli mają do tego
sposobność; podczas gdy istnieje też wiele ludzi, którzy wskutek swego
temperamentu potrafią zachować czystość i przepuścić sposobność, jeśli
kobiecie brak atrakcyjności. Ale Biblia w ogóle nie dopuszcza cudzołóstwa
bez względu na to, czy ktoś może sobie z tym poradzić, czy nie. Nie
dopuszcza różnicy między kozłem i żółwiem - pobudliwym kozłem,
uczuciowym kozłem, który codziennie musi popełnić jakieś cudzołóstwo
lub zmarnieć i umrzeć, i żółwiem, owym zimnym, spokojnym
purytaninem, który oddaje się rozkoszy zaledwie raz na dwa lata i w jej
trakcie zasypia, i nie budzi się przez następne sześćdziesiąt dni. %7ładna
samica kozła nie jest bezpieczna przed zbrodniczym gwałtem, nawet w
dniu Sabatu, jeśii tylko samiec wyczuje ją z odległości trzech mil, a nic nie
zagradza mu do niej drogi z wyjątkiem płotu, wysokiego na czternaście
stóp, podczas gdy ani żółw, ani jego samica nigdy nie mają tyle ochoty na
szacowne uciechy nierządu, żeby chcieć łamać dla nich Sabat. I teraz -
według osobliwego rozumowania człowieka - kozioł zasługuje na karę, a
żółw na pochwałę.
"Nie cudzołóż" - brzmi zakaz, który nie robi różnicy między
następującymi osobami. Od nich wszystkich wymaga się, aby go
przestrzegały:
Dzieci nowo narodzone.
Dzieci w kołysce.
Dzieci szkolne.
Młodzieńcy i dziewczęta.
Pełnoletni.
Nieco starsi.
Mężczyzni i kobiety lat czterdziestu.
Lat pięćdziesięciu.
Lat sześćdziesięciu.
Lat siedemdziesięciu.
Lat osiemdziesięciu.
Lat dziewięćdziesięciu.
Lat stu.
Zakaz nie rozkłada swego ciężaru równoimernie i nie może tego zrobić.
Nie jest trudny dla trzech grup dzieci. Jest ciężki - cięższy - coraz
cięższy - dla następnych trzech grup - okrutnie ciężki.
W błogosławiony sposób łagodnieje dla następnych trzech grup.
Narobił już teraz tyle szkody, ile tylko mógł, i mógłby równie dobrze
przestać działać. A jednak z komiczną głupotą utrzymuje się go i cztery
pozostałe grupy znajdują się także pod jego druzgocącą klątwą. Biedne
stare wraki nie mogłyby być mu nieposłuszne, choćby próbowały. I
pomyślcie: ponieważ świątobliwie powstrzymują się od cudzołożenia
między sobą - chwali się ich za to. To nonsens; bo nawet Biblia orientuje
się na tyle, żeby wiedzieć, iż gdyby najstarszy z owych weteranów mógł
bodaj na godzinę odzyskać straconą formę, odrzuciłby ów zakaz na cztery
wiatry i uwiódłby pierwszą kobietę, jaka przeszłaby mu drogę, nawet
gdyby była zupełnie obca.
Jest tak, jak powiedziałem; każde prawo w Biblii w księgach prawnych
to próba unicestwienia prawa Boga - innymi słowy niezmiennego i
niezniszczalnego prawa natury. Bóg tych ludzi pokazał im na podstawie
milionów czynów, że on sam nie respektuje żadnego z praw Biblii. Sam
łamie każde z nich, i te dotyczące cudzołóstwa, i wszystkie inne.
Prawo Boga, jak świadczy wyraznie budowa kobiety, brzmi: Twoje
współżycie z inną płcią nie będzie ograniczane w żadnym okresie życia.
Prawo Boga, jak świadczy wyraznie budowa mężczyzny, brzmi: Przez
[ Pobierz całość w formacie PDF ]